Mój magiczny poranek

Magia poranka? O piątej rano? Ty chyba oszalałaś!
Nieraz słyszałam te słowa od znajomych. Tak, zgadza się, codziennie wstaję o piątej rano. Spać chodzę o dwudziestej trzeciej. Taki rytm dobowy pozwala mi łączyć w ciągu dnia wszystkie moje życiowe role.
Pracuję na etacie, rozwijam swoją działalność jako trener budowania pewności siebie i coach, jestem kobietą, żoną, mamą dwójki wspaniałych dzieci, w tym dziecka autystycznego oraz przyjaciółką.
Czysta energia
Wczesnym rankiem energia jest najczystsza, wtedy też najłatwiej jest nam nawiązać kontakt ze swoją duszą, ze swoim prawdziwym ja. O świcie mamy też czas wyłącznie dla siebie, reszta domowników przecież jeszcze śpi. Możemy naładować nasze wewnętrzne akumulatory pozytywną energią i poczuć jedność z całym światem. Poczuć jakim cudem jest nasze życie – wystarczy tylko mieć otwarte serce i umysł, by dostrzec cuda codzienności, których doświadczamy. Nasz ciepły dom, wygodne łóżko, pachnąca pościel, ciepła woda lecąca z kranu, pyszna herbata, aromat świeżo zaparzonej kawy, uśmiech dziecka, słowa „dzień dobry, kochanie” – te wszystkie cuda nas otaczają, tyle że my przestajemy je dostrzegać w naszym zapędzeniu. Albo taktujemy je jako oczywistość.
„Znowu muszę wstać, a za oknem ciemno, zimno i jeszcze pada”
Kto z Was wita dzień takim zdaniem? Ja też to robiłam przez wiele lat. Z trudem zwlekałam się z łóżka, negatywnie nastawiona do całego świata. A pechowe zdarzenia ciągnęły się lawinowo od samego rana. A to przy wstawaniu uderzyłam się w mały palec u stopy, rajstopy rwały się przy zakładaniu, herbata plamiła bluzkę a kanapka wypadała z rąk, oczywiście masłem do dołu. Tak było do momentu, gdy przeczytałam, że dla naszego dobrego samopoczucia każdego dnia kluczowe jest kilkanaście pierwszych sekund zaraz po otworzeniu oczu. Jeśli dobrze zaczniemy dzień to automatycznie podłączamy się do pozytywnej energii, pozytywnych wibracji. Myśląc pozytywnie będziemy przyciągali pozytywne zdarzenia, dobrych, życzliwych nam ludzi. A jeśli w ciągu dnia pojawią się jakieś trudności i przeszkody, dużo łatwiej będzie nam znaleźć sposób na ich rozwiązanie.
48 tysięcy negatywnych myśli dziennie
Czy wiesz, że w naszym umyśle powstaje około 60 000 myśli dziennie? U przeciętnego człowieka aż 80 % tych myśli, czyli 48 000, to nawykowe myśli negatywne typu: nie dam rady, jestem taka głupia, nie jestem wystarczająco dobry, nienawidzę siebie. Czy gdyby ktoś Ci powtarzał codziennie, że jesteś do niczego 48 000 razy nie uwierzyłbyś mu? Bo ja, tak.
Mam jednak dobrą wiadomość. Nawyk pozytywnego myślenia można w sobie wyrobić. Trzeba codziennie trenować nasz umysł w zamienianiu negatywnych myśli na pozytywne. Każdego dnia mamy wolny wybór czy rozpoczniemy dzień narzekając czy też powitamy dzień z wdzięcznością i radością. Tylko od nas zależą nasze myśli. Nikt nam ich nie wkłada do głowy. To my tworzymy nasze myśli i my mamy moc, aby je kontrolować i zmieniać. Twoje szczęście zależy tak naprawdę od tego, co myślisz. Tego właśnie uczę podczas spotkań indywidualnych osobiscie oraz online, że poprzez zmianę sposobu myślenia mogą zmienić całe swoje życie.
Mój magiczny poranek
Jest piąta rano. Dzwoni budzik. Otwieram oczy. Jest jeszcze ciemno, a pierwszą myślą, którą słyszę w mojej głowie jest słowo „dziękuję”, „dziękuję za dzisiejszy wspaniały dzień”. Bezwiednie uśmiecham się do siebie i do czekającego mnie dnia. Szybko wstaję. Schodzę na dół do kuchni. Tam czeka na mnie woda z cytryną i miodem, który rozpuściłam wczoraj wieczorem, aby uwolnił wszystkie swoje cenne właściwości. W domu panuje cisza, moi bliscy jeszcze śpią. Mam chwilę tylko dla siebie, na to żeby podłączyć się do pozytywnej energii, żeby usłyszeć wewnętrzny głos, mój kompas, który wie, czego potrzebuję żeby pracować, tworzyć, rozwijać się, marzyć, cieszyć się moim życiem. Oddycham głęboko i miarowo, włączam spokojną muzykę i przez kilkanaście minut pozwalam moim myślom spokojnie dryfować po błękitnym niebie, po którym niespiesznie suną białe, puchate chmurki. Teraz mogę rozpocząć mój dzień, jestem w stanie spokojnie stawić czoło jego radościom i trudom. Drugą rzeczą, którą robię codziennie, jest wypowiadanie w myślach słowa „dziękuję” kierując je do wszystkiego czego dotykam czy używam do czasu aż wyjdę z domu. Dziękuję zatem za pięknie pachnący żel pod prysznic, za ukochane perfumy, za pyszną rumiankową herbatę, za pożywne śniadanie.
Wyzwanie
Poniżej proponuję Ci ćwiczenia, które wykonuję codziennie, a które pomogą Ci każdego dnia odczuwać radość, wdzięczność i szczęście. Ty też możesz mieć magiczne poranki!
Ćwiczenie na rozpoczęcie dnia:
1. Kiedy się zbudzisz, zanim cokolwiek zrobisz, wypowiedz w myślach słowo „dziękuję”.
2. Od chwili, gdy otworzysz oczy, do momentu wyjścia z domu, wypowiadaj w myślach słowo dziękuję, kierując je do wszystkiego czego dotykasz i używasz (woda, jedzenie, kosmetyki).
Napisz koniecznie w komentarzu jak Ci poszło :-)
Pobierz materiały dodające pewności siebie, motywacji i energii:
1) ebook "10 kroków budujących pewność siebie"
2) fragment książki "Radość istnienia czyli jak radzić sobie z życiowymi trudnościami"
3) fragment książki "Jak przestać uważać, że nie jesteś dość dobra?"
Polecam Ci artykuły do przeczytania:
1) "5 zasad jak nabrać pewności siebie"
2) Czy inni ludzie muszą potwierdzić naszą wartość?
Zapraszam Cię z całego serca do zapisania sie na kurs online "Uzdrowienie zranionego serca". Teraz kurs jest w przedsprzedaży!
Jeśli chciałabyś skorzystac z mojego wsparcia w zbudowaniu pewności siebie, w rozwiązaniu trapiących Cię problemów - umów się ze mną na indywidualne spotkanie online.
Pozdrawiam
Ania
Akurat jestem na trudnym zakręcie życiowym
Ale postaram się codziennie dziękować po przebudzeniu
To piękne co napisałaś
Bo życie zmienia się z dnia na dzień i trzeba stawić czoła wszystkiemu co nam przyniesie
Bo warto iść do przodu
Pozdrawiam serdecznie